Wracam po długiej, zupełnie nieplanowanej przerwie w blogowaniu. Miały to być zaledwie trzy tygodnie – na czas wakacyjnego wyjazdu, ale po powrocie sprawy zawodowe zaczęły się piętrzyć, a później dopadła mnie wyjątkowo wredna grypa. Niby trwała tylko kilka dni, ale w połączeniu z ponurą pogodą spowodowała u mnie kompletną niemoc (więc funkcjonowałam głównie w trybie praca oraz weekendowe wypady w góry). Na szczęście w końcu udało mi się przezwyciężyć ten stan i mam nadzieję, że wracam już do regularnego blogowania.
Tymczasem przywiozłam ze sobą sporo zdjęć z naszego wypadu do Bułgarii – kraju, który wielu osobom kojarzy się głównie z morzem. My jednak odwiedziliśmy również góry, które w Bułgarii są niesamowite (ale o tym w kolejnym poście). Naszym głównym celem był natomiast Nesebyr, położony nad Morzem Czarnym.
Chcieliśmy uniknąć typowego kurortu z hotelami i – co gorsza – wszechobecnymi straganami pełnymi tandetnych pamiątek. Zależało nam na zabytkowej architekturze, urokliwych, wąskich uliczkach oraz cudnych widokach. I trzeba przyznać, że jeśli chodzi o bułgarskie wybrzeże, lepiej nie mogliśmy trafić. Stare Miasto może poszczycić się imponującą liczbą zabytków wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO, które w połączeniu z morzem, otaczającą przyrodą i niezwykłymi walorami krajobrazowymi zrobiły na nas ogromne wrażenie.
Standardowo najpierw wakacyjna stylówka.
Zdjęcia zrobiliśmy tuż obok późnobizantyjskiej cerkwi św. Paraskiewy, pochodzącej z XIII–XIV wieku.
To teraz zabieram Was na spacer po Nesebyrze.
Cerkiew Chrystusa Pantokratora, pochodząca z XIII–XIV jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych zabytków miasta. Stanowi charakterystyczny przykład architektury późnobizantyjskiej.
Stare Miasto w Nesebyrze położone jest na niewielkim półwyspie, dlatego spacerując jego uliczkami, w wielu miejscach można zobaczyć morze.
Typowa wąska uliczka w Nesebyrze. Wije się między tradycyjnymi bułgarskimi kamienicami, których partery zbudowane są z kamienia, a wyższe kondygnacje z drewna, często z lekko wysuniętymi balkonami.
Ruiny Bazyliki św. Zofii (Stara Metropolija), jednej z najstarszych świątyń miasta, pochodzącej z V–VI wieku, zachowały ślady przebudowy z IX wieku. Budowla jest przykładem wczesnobizantyjskiej architektury sakralnej, co uwidacznia się w trójnawowym układzie i masywnych, surowych murach.
Cerkiew św. Jana Chrzciciela, powstała w X wieku, jest najstarszą zachowaną świątynią w Nesebyrze. Jej prosta kamienna budowa i trójboczna apsyda są typowe dla stylu wczesnobizantyjskiego.
Późnobizantyjska Cerkiew św. Jana Aliturgetos pochodzi z XIV wieku. Wybudowana w stylu ozdobnym z kamienia i cegły (technika mieszanego muru), elewacje zdobią misternie ułożone naprzemienne warstwy białego kamienia i czerwonej cegły.























pięknie ;D
OdpowiedzUsuńJest co wspominać, a zdjęcia tradycyjnie piękne :)
OdpowiedzUsuń"What an absolute masterpiece. The intricacy of that mixed masonry is breathtaking—the way the artisans arranged the stone and brick isn't just construction, it's pure poetry in architecture. A stunning legacy of the late Byzantine era."
OdpowiedzUsuńnanajee.com
For flights and hotel search
What a lovely place!
OdpowiedzUsuńThe historical church is stunning.
You look great in this summer combo.
Lovely shorts and top.
Piękna stylówka, fajne wakacje i narobiłam sobie ochoty, dzięki spacerowi, który nam pokazałaś, żeby wrócić do Bułgarii, w której byłam trzy czy cztery razy w podstawówce i liceum czyli sto lat tamu. Ale zdjęcia prawie kolorowe (bo wtedy naprawdę były dziwne) mam do dziś. Jak widzę słońce i morze, choćby tylko na zdjęciach - to od razu mi lepiej w tych okropnych ciemnościach listopadowych...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś do blogowania, a co do grypy, też miałam niedawno i czułam się jak zdechlaczek. Dobrego Kingo, czekam na kolejne posty. Uściski!
Ja się przed tą Bułgarią zapierałam rękami i nogami, źle mi się ten kierunek kojarzył. Jednak mąż przekonał mnie, że warto - wabikiem były góry, a przy okazji wybrzeże i Sofia. Bardzo mi się spodobało, choć były też miejsca bardzo średnie (z kiczowatymi hotelami i straganami), ale skupiłam się na tym co piękne.
UsuńPozdrawiam serdecznie Joasiu:)
Przepiękne kadry i cudny look 🧡. Przy obecnej pogodzie od samego oglądania robi się cieplej :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś z dawką pozytywnej energii. Dużo zdrowa dla Ciebie! 🤗💚
Dziękuję pięknie:)
UsuńOh wow what a beautiful and interesting place to visit. You wore the perfect look for sight seeing in warm weather. That is what is nice about living in that part of the world. So much history and so easy to travel some place different. America is SO big and so new and does not have the same level of history.
OdpowiedzUsuńAllie of
www.allienyc.com
Witaj Moja Droga!
OdpowiedzUsuńSuper że już jesteś z nami, mam nadzieję że już masz się dobrze?
Stylówka piękna! A Bułgaria jest piękna. Nawet nie wiedziałam. Widzę że to świetne miejsce do wszelkich aktywności i dla każdego.
Udanego tygodnia i całego grudnia 😃
To prawda, Bułgaria daje sporo możliwości na spędzanie wolnego czasu, można zwiedzać, chodzić po górach, plażować. Bardzo ciekawy kraj.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Fajnie, że wróciłaś :) Nesebyr to według mnie najładniejsze miasto w Bułgarii, byłam tam wiele lat temu, ale pamiętam te urocze uliczki i kamienne domy :) cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Mi też się Nesebyr bardzo spodobał, nawet się nie spodziewałam.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne kadry!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że już zdrowa jesteś i wszystko wróciło do normy.
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne! Ależ, to wspaniałe miejsce!
A Ty równie pięknie wyglądałaś...Jaka opalona!
Dziękuję:) Tak, Bułgaria jest piękna, a do tych zdjęć jest fajnie wrócić, szczególnie w taką pogodę jak dziś.
UsuńPozdrawiam:)
Bułgaria świetna, piękne kadry i jaka ciekawa cerkiew a Ty jak modelka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie, oczywiście ♥️
Cudownie , że wróciłaś - są takie momenty w życiu, w których każdy potrzebuje przerwy. Najważniejsze, że już doszłaś do pełni sił. Stylówka cudna a Bułgaria na zdjęciach pokazana w zupełnie innym świetle - jeszcze nie byłam - ale też jest u mnie w planach przyszłościowych. Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) To bardzo ciekawy kraj, który warto odwiedzić. Na pewno wiele miejsc Wam się spodoba.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jejku, jaka świetna stylówka. Bardzo podoba mi się Twoja bluzeczka!
OdpowiedzUsuńSuper, że wracasz do zdrowia i blogowania! Lubię do Ciebie zaglądać.
A zdjęcia cudowne! Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję pięknie:)
UsuńGdy wybierzemy ten kierunek, to właśnie te okolice, Nesebyr :)
OdpowiedzUsuńMiło ogląda się wakacyjne fotki :) Dużo osób nie chce jechać do Bułgarii, bo stare hotele, za mało egzotycznie, bez palm...A mnie kusi ten kierunejk...
OdpowiedzUsuńByłam sceptycznie nastawiona, ale góry, morze, zabytkowa architektura to mocne punkty Bułgarii, którymi jestem zachwycona. Jednak faktycznie są też miejscowości na wybrzeżu budowane stricte pod turystów, pełne kiczu, straganów, bez zabytków i tam bym się nie wybrała.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBulgaria is a definitely under rated country, it has so much history, art, monuments, wonderful landscapes that is somewhat sad that it is so less aknowleged. You did a wonderful job in presenting all those Byzantine monuments in all their splendor and it is great to see how well preserved those wonders are. It is true, there haven't been important bombing in Bulgaria during the two world wars, which is a great advantage in confront to Germany, Italy or France for example but they faced an even worse enemy, the selective neglect. I am glad people starts to show interest in that part of the world and for that moment in history.
OdpowiedzUsuńPS: you look stunning in all your pictures, all that walking does wonders for your body figure and if you add great fashion style, the result is simply fabulous.
You are so kind, thank you!
UsuńIt's true that Bulgaria is amazing, although I must admit that at first I was quite skeptical about this holiday destination.
This country offers so many opportunities: exploring historic architecture, trekking in the mountains and admiring beautiful landscapes. They also have a lot of good food. I really enjoyed it.
Hapy new week!:)
Wpis naprawdę przenosi w Nesebyr i pozwala poczuć klimat miasta. Podoba mi się Twoje podejście do podróży – unikanie turystycznych pułapek i skupienie na historii oraz architekturze daje zupełnie inną perspektywę. Świetnie, że mimo natłoku obowiązków i choroby udało Ci się znaleźć czas na takie doświadczenie. Zdjęcia i opis sprawiają, że człowiek ma ochotę samemu tam wyruszyć.
OdpowiedzUsuń