Od piętnastego roku życia jedynym rodzajem spodni jakie nosiłam były rurki i nie powiem żebym miała zamiar z nich całkiem rezygnować, ale ostatnio podobają mi się też takie nieco szersze, z wysokim stanem. Dzisiaj mam dla Was prosty zestaw - bez szaleństw kolorystycznych, czyli czarna bluzka, białe spodnie i żółte szpilki na małym obcasie.
Since I was fifteen years old the only kind of pants I used to wear were the skinny jeans and I wouldn't completely resign of them but recently I also like a little bit wider, high-waisted jeans. Today I have for you a set without color madness, composed of black blouse, white pants and yellow heels.