Tym razem celem naszej wędrówki była Tarnica (1346 m n.p.m.) - najwyższy szczyt polskich Bieszczadów, zaliczany do Korony Gór Polski. Wybraliśmy szlak niebieski z Wołosatego, który prowadzi na przełęcz pod szczytem Tarnicy, a następnie na sam szczyt krótki szlak koloru żółtego. Ten wariant jest bardziej stromy, ale jednocześnie najkrótszy - około 4,4 km (w jedną stronę) i 612 metrów przewyższeń. Trasa nie jest trudna ani wymagająca kondycyjnie, według tablic informacyjnych miała zająć około 2 godzin i 5 minut, jednak jest to czas mocno przesadzony. Nam razem z robieniem zdjęć wyszło 59 minut.
widok ze szczytu
Spora część szlaku przebiega przez wyjątkowo malowniczy las, który w jesiennych barwach prezentuje się niesamowicie. Uroku dodają mu również drewniane kładki i kamienne schodki.