Dzisiaj będzie o sztuce, a dokładniej o sztuce ulicy. Temat dla niektórych kontrowersyjny, dla mnie zjawisko bez którego przestrzeń miejska traci autentyczność, a przede wszystkim forma ekspresji wymagająca od twórcy nie tylko dobrej kreski i wyczucia przestrzeni, ale również nie lada sprytu. Street art ma ogromną siłę przekazu, dobre prace wizualnie urozmaicają przestrzeń, często poruszając przy tym ważne tematy. Tym razem chciałam Wam pokazać najciekawsze (moim zdaniem) prace z Włoch, a wśród nich również wrzuty legendy z Bronxu czyli COPE2.
Today we will talk about art, more precisely about the street art. For some people may be controversial subject, but in my opinion it's a phenomenon without which urban space would lose authenticity. This form of expression requires from the artist not only talent, skills and sense of space but also a lot of cleverness. Street art is also amazing communication tool, good artworks diversify the space, often raising important subjects at the same time. This time I wanted to show you the most interesting (in my view) street art works from Italy, among them also throw ups of a legend from the Bronx - COPE2.
As a typically egocentric person I had to add at least two pictures of my outfit, which I was wearing during walks with the camera. We had no intention to post these two photos here so besides lipstick you can see me here without make-up. By the way it is a proof that sets which I usually show here are worn not only for photo sessions, but also every day:)
Oja, aż wiosny mi się zachciało.
OdpowiedzUsuńStreet art is sometimes amazing and streets are full of stunning artworks. Love your pin-up dress!
OdpowiedzUsuńxx
http://www.mybeautrip.com
no ładną galerię stworzyłaś na blogu. Faktycznie nie można przejść obojętnie obok talentu niektórych graficiarzy.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są przepiękne i naprawdę nie można przejść obok nich obojętnie! Wspaniale, że takie autentyczne i pełne kolorów miejsca są jeszcze na świecie :) A Ty wspaniale wyglądasz w tej sukience :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i cała stylizacja!
OdpowiedzUsuńA co do street artu to również uważam, że należy to zjawisko traktować właśnie w kategoriach sztuki. Nie wiem, czy słyszałaś o takim artyście jak Banksy? Polecam.
Zdjęcia zachwycają:)
Banksy to legenda street artu i chyba każdy już zna jego twórczość:) jeśli podobają Ci się jego prace to zachęcam do zapoznania się z działalnością takiego artysty jak Levalet.
UsuńCudownie wyglądasz , piękne zdjecia ;*
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
OMG that polka dot dress is the cutest on you. Loving the rockabilly vibes. Also I'm a huge fan of street art too. And I definitely see it as art.
OdpowiedzUsuńSxx
www.daringcoco.com
Wyglądałaś ślicznie, kocham ten zestaw. Co do graffiti to kocham te pięknie wykonane przez artystów, takie na które poświęcono wiele godzin.
OdpowiedzUsuńhttp://nekoworlds.blogspot.com/2016/02/back-to-basics_28.html
Wyglądasz niesamowicie, kobieco i dziewczęco zarazem. :-)
OdpowiedzUsuńSuper foty, a Ty wyglądasz bosko w tej sukience w groszki :)))
OdpowiedzUsuńGreat look! Love your blog, keep up the good work :)
OdpowiedzUsuńKisses,
Michaella from www.quitealooker.com
Such a cute dress. The polka dots are lovely! I would love you to pop by my blog and add this outfit to my fashion bloggers link up. I think my readers would really like your style.
OdpowiedzUsuńhttp://sydneyfashionhunter.com/2016/03/fringed-bag-three-ways/
Dokładnie, absolutnie podzielam zdanie, te grafy świetnie urozmaicają przestrzeń !! dla niektorych jest to wandalizm, jednak ja postrzegam to tak jak Ty- bardziej jako sztukę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić sesje na tle grafów- więc tam mialabym ogromne pole do popisu :D
Kochana wspaniale wkomponowalaś się w ten klimat !
super sukienka w grochy - i bez makijażu, czy z- i tak zawsze piękna :)
buziaki :*
Daria
Dokładnie, jest to sztuka, tak naprawdę jest to jeden z moich ulubionych nurtów:) poza tym czasami jest to dla mnie wręcz nie wyobrażalne, gdy widzę jakąś genialną pracę, zrobioną na nielegalu, w bardzo uczęszczanym miejscu, zawsze zastanawiam się nad tym, jak to możliwe, że kogoś kto to robił nie zjadły nerwy i że w tak stresującej sytuacji był w stanie stworzyć coś tak dobrego.
UsuńDziękuję kochana za miłe słowa:)
buziaki:*
A widzisz- bo najlepsze jest to, co zakazane :D hehe
Usuńniektórzy najwidoczniej mają dar zachowania zimnej krwi w sytuacjach stresowych- oni pewnie już mają wprawę w tej kwestii :)
a pościak jutro :)
Wyglądasz świetnie <3
OdpowiedzUsuń+ Pozdrawiam.
Zwykłego graffiti nie lubię ale bardzo podobają mi się niesamowite pracę malowane na całych budynkach, np. W Łodzi :) świetna stylizacja.
OdpowiedzUsuńnaprawdę super wpis! ładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńhttp://mammotylki.blogspot.com/
you look gorgeous! and i agree, the art is pretty beautiful, i guess it needs to be done tastefully and in the right place.
OdpowiedzUsuńPam xo/ Pam Scalfi♥
piękna sukienka!! pasuje Ci! :-) chce już lato :D
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam tego typu dzieła artystyczne :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia i Ty wyglądasz zjawiskowo :)
Buziaki
www.modenachmir.com
Mój młodszy brat robi wrzuty, więc dość często gdy nad czymś pracuje przychodzi z kartkami do mnie i w kółko pyta "które lepsze", faktycznie, wyczucie dobrej kreski to podstawowa sprawa, nie jestem ekspertem w dziedzinie street art'u, ale oglądając brata widzę jak często poświęca długie godziny nad poprawkami, dopracowaniami :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że sztuka uliczna uchodzi za wandalizm, w Poznaniu jest miejscówka gdzie swobodnie można malować, ale niestety najlepsze grafy szybko znikają, zmieniając się w inne lub są dość chamsko niszczone są popisami amatorów.
W każdym razie ja jestem fanką sztuki ulicznej, trochę przez brata :)
Piękna- to po pierwsze, zgadzam się z komentarzami wyżej super wpisałaś się w powyższe zdjęcia :)
To brat ma świetną zajawkę:)
UsuńU nas też jest legal w paru miejscach, ale niestety wszystkie fajne prace są często krosowane:/
Właśnie to mnie dziwi, że rządzący uważają graffiti za wandalizm, ale hasła pisane przez kiboli (gdzie nie ma mowy o jakichkolwiek walorach estetycznych) już im nie przeszkadzają.
What a fabulous post. love all that art it so different and unique. U look super hot in polkas.
OdpowiedzUsuńNew Post on my blog, do drop by soon ,<3
✿thefashionflite
✿twitter
✿Bloglovin
✿FaceBook
Tak! Street art i graffiti- to piękna kultura! Mam bzika, uwielbiam obserwować pracę wykonywaną przez artystów!!!
OdpowiedzUsuńkalaafi.blogspot.com
I love street art, it is something incredible. I love any kind of art <3
OdpowiedzUsuńSo beautiful pics, I loved her blue dress. I loved the post!
http://heyimwiththeband.blogspot.com.br/
zdjęcia bajka, świetnie oddają klimat. Street art jest cudowną sztuką szkoda że czasami i on poddaje się wandalizmowi. zapraszam do mnie. pozostacsoba.blogspot.com
OdpowiedzUsuńThe street art is amazing! Love your dress :)
OdpowiedzUsuńxoxo ❤
Melania | modeintechnicolor.blogspot.com
Rewelacyjny look! <3
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
tez bardzo podoba mi się uliczna sztuka:)
OdpowiedzUsuńTwoj zestaw jest świetny przypomniał mi o pięknej pogodzie,a u mnie dzisiaj rano jeszcze był śnieg;/
Mnie się to bardzo podoba, uwielbiam murale, graffiti i wszystkie takie rzeczy!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w Polsce takie prace w większości wypadków wyglądają jak mural tylko wtedy, gdy są robione na zamówienie....
No wiesz, że nasza "ulica" to Ci prędzej wyzwiska namaluje - przynajmniej w Łodzi!
A w kropkach wyglądasz słodko :)
Wiesz Mar, u nas jest bardzo dużo świetnych writerów, ale problem polega na tym, że od dawna mamy koszmarnie głupich rządzących (poczynając od władz lokalnych). W moim mieście od dziesięciu lat rządzi prezydent (gość o estetyce ma mniejsze pojęcie, niż ja o budowie maszyn rolniczych), który wypowiedział wojnę graficiarzom i wygląda to tak, że gdy ktoś zrobi jakąś dobrą pracę, to za parę godzin pojawiają się panowie z mpgk i zamalowują to zostawiając szary prostokąt - po prostu - no comment. Natomiast gdy jakiś pijany 'sympatyk', któregoś z lokalnych klubów sportowych da upust swojej miłości do tegoż klubu, zostawiając ohydny napis na murze, to akurat to już nikomu z urzędu miasta nie przeszkadza (ale wiadomo, to ze street artem i graffiti nie ma nic wspólnego). Co do murali robionych na zamówienie, to u nas powstał jeden, na życzenie prezydenta miasta, niestety nie zaangażowali do tego żadnego street-artowca, tylko chłopca, który skończył wydział sztuki (a to trochę za mało, żeby zrobić dobry mural, wiem bo sama skończyłam artystyczny kierunek i w życiu nie podjęłabym się takiego zadania) i wyszła straszna kaszana z tego.
UsuńDzięki za miły komentarz:)
A to u nas (Łódź) jeśli jest projekt z jakiejś fundacji, osiedla albo ze strony władz wystosowany, to się z miejsca znajdują i streetartowcy i artyści i to zawsze razem jest konsultowane.
UsuńDrażni mnie jednak w łódzkich muralach to, że od dłuższego czasu wykorzystuje się je tylko po to, by jakoś odwrócić uwagę od koszmaru rozpadających się kamienic - owszem, mamy też murale malowane na ładnych, nowych albo odnowionych budynkach.
Ale pomysłu z malowaniem takich dzieł na rozpadających się ruderach nie czaję.
No i mnie jeszcze drażni to, że jest u nas ich masa, ale każdy od sasa do lasa ;P
To fajnie, że u Was angażują do takich działań streetartowców.
UsuńNiszczejące kamienice to niestety Polska rzeczywistość, z konserwacją zabytków u nas jest słabo (poza miejscami wybitnie reprezentacyjnymi oczywiście). Wyobraź sobie, że u nas chcieli wyburzyć zabytkową kamienicę i postawić tam apartamentowiec:/
I love your outfit!!
OdpowiedzUsuńEarth without ART is Eh.
xo, Monique | itsmonique
groszki, groszki :) piękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
I agree with you about street art is an amazing communication tool :)
OdpowiedzUsuńAnyway, so cute dress I like it.
Make you look soft and sweet :D
śliczna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://twinstyl.blogspot.com/2016/03/tshirt-instagram.html
Ciekawy blog :) a malunki wspaniałe... chciałabym je zobaczyć na żywo...
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie :* www.milordka.pl
Really cool! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńna co dzień tez wyglądasz absolutnie fantastycznie, naprawdę jestem ogromną wielbicielką Twojego stylu (aż brzmię jak psychofanka ;p). a styl ulicznych malowideł bardzo lubię, cieszy mnie, że ostatnio zapanowała moda na różne murale, dzięki czemu trochę bardziej kolorowo robi na ulicach. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
dzięki wielkie:* bardzo mnie to cieszy:)
UsuńStreet art świetnie się wpisuje w przestrzeń miejską i jest również doskonałym sposobem na jej rewitalizację, a koloru faktycznie trochę u nas brakuje.
również pozdrawiam:*
I love your view on art! It diversifies the space indeed. The Italian street art you showed is very eye-catching! :D xx
OdpowiedzUsuńShanaz | Fashionista NOW
Such a lovely look, you remind me BB!!!
OdpowiedzUsuńBtw, I love these pics and the streeet art too!!!
Kisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
uwielbiam graffiti, świetnie je zaprezentowałaś! <3
OdpowiedzUsuńItalian style to ja bede miała w swoje urodziny :P ślicznie wyglądasz
OdpowiedzUsuńLove ur outfit! The dress and sunnies are so cute and fun! :)
OdpowiedzUsuńxoxo
Novelstyle
I love your vintage look! I think art can be wonderful and it's nice to see people show their creativity around the city through wall art, but not when it's intrusive art.
OdpowiedzUsuńHeba xx || The Heba
Generalnie lubię street art, szczególnie jeżeli chodzi o prawdziwy "art", a nie o bezsensowne brudzenie ścian.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoją pin-up stylizację :)
WOW!!! Amazing street art and you look so lovely in this polka dress!
OdpowiedzUsuńHave a great day :-)
http://anatkoren.blogspot.com/
co jak co ale sukienka cudo!! :)
OdpowiedzUsuńOh ja swego czasu byłam ogromną fanką grafów, bo mój kuzyn malował i nawet kiedyś jeden zrobił mi na plecach ;-) Te które pokazałaś bardzo mi się podobają szczególnie za sprawą bogatej kolorystyki :-)
OdpowiedzUsuńTwój zestaw jest idealna na spacery z aparatem :-) Piękna sukienka w trochę retro fasonie idealnie komponuje się z okularami i czerwoną szminką :-)
Buziaki :-*