Wracam po dłuższej, choć nieplanowanej przerwie. Cała wina leży po stronie tej nieszczęsnej zimy, której z roku na rok nie cierpię coraz bardziej. Przez ostatnie miesiące najczęściej nosiłam ciepłą parkę i minimum dwa wełniane swetry pod spodem, więc nie było za bardzo sensu robić zdjęć. Mam co prawda dość sporo zaległych postów z gór do opublikowania, ale dopiero ostatnie ciepłe dni wpłynęły nieco pozytywniej na mój blogowy entuzjazm. Tymczasem dzisiaj jeszcze zimowa stylówka - gdy mrozy odpuściły, pojawiła się wreszcie chęć założenia czegoś ciekawszego i mniej praktycznego typu wełniany płaszcz i botki.
wtorek, 11 marca 2025
piątek, 10 stycznia 2025
kaszmirowy golf
Wełna to mój ulubiony materiał na jesień czy zimę, a że klasyczne ubrania cenię najbardziej, to ten beżowy golf z kaszmiru okazał się strzałem w dychę. Kolejna rzecz, która pasuje niemal do wszystkiego, co mam w szafie na zimne miesiące i w ogóle dla takiego zmarzlucha jak ja opcja idealna.
[współpraca reklamowa]
Subskrybuj:
Posty (Atom)