Wracając z Tatr, zahaczyliśmy o Lewoczę. Miasteczko położone jest we wschodniej Słowacji, w historycznym regionie Spisz, pośród gór. Ciekawe ukształtowanie terenu oraz świetnie zachowane stare miasto, pełne zabytków z różnych epok, czynią to miejsce wyjątkowo atrakcyjnym pod względem turystycznym. Na uwagę szczególnie zasługują gotycki kościół św. Jakuba, późnorenesansowy ratusz, kamienice mieszczańskie, Stary kościół minorytów oraz fragmenty murów obronnych z XIV–XVIII.
W Slowacji sa piekne,architktoniczne perlki! Piekne widoki , zdjecia bardzo profesjonalne :-)
OdpowiedzUsuńAleż tam pięknie. Uwielbiam odwiedzać takie stare miasteczka. I zgadzam się z Alicja, świetne zdjęcia 😀
OdpowiedzUsuńUrocze miasteczko :) byłam tam przejazdem wiele lat temu :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Taka perełka ukryta u podnóża gór. Wspaniale wyglądasz. Pozdrawiam 🤗
OdpowiedzUsuńDziękuję:) miłego weekendu:)
Usuń
OdpowiedzUsuńBeautiful photos!
Your summer outfit looks really good and suits you fantastically
Oh I just love seeing these pictures. And I have to say orange looks really nice on you,
OdpowiedzUsuńAllie of
www.allienyc.com
Ale tam klimatycznie! Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSłowacja jest piękna, ale w Lewoczy nie byłam na bank, niestety. Bo tak, jak zupełnie, absolutnie nie zapamiętuję nazw miasteczek (co jest dziwne, bo wierszy lub piosenek uczę się migiem na pamięć), tak pamięć wzrokową mam fotograficzną i tam nie byłam, więc zapisuję - może kiedyś się uda, bo widoki śliczne, ale najładniejsza jesteś Ty - wyglądasz wspaniale! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za fotorelację!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńUwielbiam słowackie miasteczka, są takie bajkowe, a poza tym można pozachwycać się architekturą i odpocząć.
Dobrego weekendu:)
Ciekawe zdjęcia :) Te alejki robią wrażenie
OdpowiedzUsuńKocham takie miasteczka. Pięknie położone, z cudną architekturą. Ech, dawno nie byłam na Słowacji <3
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam takie miejsca, idealne na dłuższe i krótsze wypady:)
UsuńPiękne miejsce :) Ty też wyglądasz prześlicznie. Fajna stylówka :)
OdpowiedzUsuńJejku blogger ostatnio testuje moją cierpliwość i powoli zaczynam mieć dosyć...
OdpowiedzUsuńW każdym razie wracając do Twojego wpisu. Zachwycam sie zdjęciami, góry niezmiennie wywołują we mnie zachwyt, ale i respekt. Pięknie!
Uliczki miasta oraz budowle super, kocham takie kadry. W tym roku czuję jakiś niedosyt zwiedzania. Dobrze, że dzięki Tobie mogę podpatrzeć na piękne miejsca. I oczywiście stylizacje!
U mnie tak samo, góry to idealne piękno, ale też śmiertelne niebezpieczeństwo, jeśli coś zbagatelizujemy, także respekt i chłodna głowa muszą być.
UsuńDziękuję, bardzo:) też mam niedosyt, lato ucieka za szybko, a tyle jeszcze chciałam podczas tych wakacji zobaczyć.