facebook instagram
CONTACT ✉ Jointy&Croissanty

Obserwuje

środa, 14 sierpnia 2019

ripped mom jeans

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk


Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

PL: Czerwony top, podarciuchy i klapki. Prościej i wygodniej już nie może być. 

Top, spodnie: no name
Buty: Reserved
Pasek: Stussy

ENG: Red top, ripped jeans and flip flos. Comfy and simple set for summer.

Top, jeans: no name
Shoes: Reserved
Belt: Stussy

środa, 7 sierpnia 2019

beż i błękit

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

Femmeluxefinery.co.uk

PL: Lniana bluzka, bawełniana spódnica i zamszowe klapki. Idealny zestaw na upalne dni. 

Spódnica: no name
Top: Reserved
Buty: Reserved

ENG: Linen top, cotton skirt and suede mules. Perfect set for hot weather.

Skirt: no name
Top: Reserved
Shoes: Reserved

poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Budapest state of mind





















PL: Tym razem seria zdjęć z Budapesztu (zresztą nie pierwsza w mojej blogowej historii, inne możecie zobaczyć tu, tu i tutaj). Kocham to miasto za ogrom przepięknej, zabytkowej architektury, najlepsze na świecie termy i oczywiście masę dobrego street art'u. O stroju nie ma się co zbytnio rozpisywać, poza tym, że lekka bawełniana sukienka i wygodne espadryle doskonale sprawdziły się podczas długiego spaceru po upalnym Budapeszcie. 

Sukienka, buty: no name

ENG: This time photos from Budapest (not the first in the history of my blog, you can see other here, here and here). I adore this city for the enormity of beautiful, historic architecture, the best thermal baths in the world and of course a lot of good street art. During our stay in Budapest it was incredibly hot so light, cotton dress and comfy espadrilles turned out to be the perfect outfit for such weather and long walk. 

Dress, shoes: no name

czwartek, 1 sierpnia 2019

red romper









PL: Nasz kierunek wakacyjny to od zawsze południe. Raz bliższe, innym razem nieco dalsze, jednak nasza trasa za każdym razem wiedzie przez Koszyce, w których zwykle zatrzymujemy się przynajmniej na parę godzin, by przejść się ulicami starówki. Do tej pory jakoś tak się nie składało i nie miałam stamtąd zdjęć typowo blogowych, lecz tym razem udało się uwiecznić kilka kadrów z naszego spaceru oraz oczywiście to, w co byłam tego dnia ubrana. 

Kombinezon: no name
Buty: no name

ENG: For our vacation, we always choose the southern direction and no matter how far we are planning to go, our route always leads through Kosice, where we usually stop at least for a few hours to walk through the streets of the old town. I don't know why, but on previous trips we didn't take the photos for my blog there, but this time we managed to capture a few shots from our walk and of course what I was wearing that day.

Romper: no name
Shoes: no name