Kurtka / jacket: no name, sweter / sweater: second hand, spódnica / skirt: no name, buty / shoes: amiclubwear, zegarek / watch: Daniel Wellington, apaszka / neck scarf: Cotton Club
PL: Nie wiem jak Wy, ale ja jestem tą jesienią mocno rozczarowana. Spodziewałam się bardziej przyjaznych dla człowieka temperatur, większej ilości słońca i oczywiście całej feerii typowych dla tej pory roku barw. Tymczasem wczoraj przeszywający chłód zmusił mnie do założenia wełnianego swetra i kożuszka, które kupiłam parę dni temu z myślą o nadchodzącej zimie. Sweter - nówka sztuka nieśmigana z second handu, kosztował mnie grosze, a w składzie sto procent wełny - kocham takie zakupy:) Kożuszek ma fason ramoneski, jest lekki, ale jednocześnie bardzo ciepły, więc dokładniej pokażę go przy okazji typowo zimowych zestawów. Póki co, mam nadzieję, że zrobi się jeszcze na tyle ciepło, by móc nosić te wszystkie ramoneski, bombery i trencze.
ENG: I don't know how about you, but I'm really disappointed by this autumn. I was expecting more sunny days with human friendly temperatures and of course the whole fairy-like spectacle of typical for this time of year colors. Meanwhile yesterday, cold wheater forced me to wear wool sweater and shearling biker jacket which I bought a few days ago thinking about the upcoming winter. This cable knit pullover is made exclusively of wool so it's the warmest sweater you can imagine - perfect purchase. The same I can say about the jacket - lightweight but still very warm. So far I still have hope that the weather allow to wear all of these bomber and biker jackets, as well as trench coats.